Jak się okazuje, zanim jeszcze dotknę pierwszego klawisza w ramach nauki, trzeba najpierw przejść przez mały tor papierologiczny. Po lekturze regulaminu studium organistycznego okazało się, że do samego przyjęcia na kurs wymagane są konkretne dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej,
- życiorys,
- list motywacyjny,
- dwa zdjęcia,
- opinia od proboszcza.
Pierwsze cztery rzeczy miałem na szczęście już przygotowane – trochę z szuflady, trochę z archiwum cyfrowego, więc poszło sprawnie. Schody pojawiły się przy ostatnim punkcie: opinia od proboszcza.
I tu sprawa nie była do końca jasna – regulamin nie określa dokładnie, jak taka opinia ma wyglądać. Po rozmowie z proboszczem doszliśmy wspólnie do wniosku, że chodzi po prostu o opinię potwierdzającą zaangażowanie w życie parafii, uczestnictwo w liturgii, może coś o chórze i ogólnym “byciu obecnym”. Proboszcz przygotował taki dokument i podpisał – za co jestem mu bardzo wdzięczny.
Kolejny etap to już kontakt ze studium i umówienie się na spotkanie z dyrektorem. Wszystkie dokumenty trzeba złożyć najpóźniej do 30 czerwca – i taki mam też plan. Dokumenty są gotowe, pozostało tylko dopilnować terminu.
Do zobaczenia w kolejnych wpisach!
M.